czwartek, 21 grudnia 2017

21.12.2017 - czw

Mam 67 lat i 18 dni.

No i przyjechaliśmy do Naszej Wsi.

W terminie jak 11 lat temu. I o dziwo przeżycia bardzo podobne, takie pionierskie. Radość, ciekawość, świadomość obecności wszechogarniającej przyrody, pierwotność. Tylko Sunia, swym psim zwyczajem, była natychmiast u siebie.
Bardzo szybko zaczęły odzywać się w Nas jedenastoletnie przyzwyczajenia. Więc jutro powinniśmy już być całkowicie u Siebie.

Dzisiaj Bocian wysłał smsa.